Ostatnio weszłam w posiadanie już gdzieniegdzie popularnych metalowych baz bransoletek z rantem.
Mój pierwszy egzemplarz powstał z ulubionej fioletowej benzynki.
Lubię to!
poniedziałek, 13 października 2014
piątek, 10 października 2014
Peyotowe twory
Bardzo lubię pleść ściegiem peyotowym, dlatego powstały bardzo ciekawe kolczyki i dwa pierścionki - obrączki, które nawiasem mówiąc, są bardzo dobrą opcją do wykorzystania bardzo niewielkiej ilości koralików.
środa, 8 października 2014
Ćma Gaudencja
Pomysł, przyznaję, znaleziony w sieci. Po lekkich modyfikacjach odnośnie kolorów, powstała moja ulubiona broszka. I lubię ją bardzo, mimo, że broszki z ozdób biżuteryjnych w moim rankingu zajmują ostatnie miejsce...
Nie ma co się dłużej rozpisywać, trzeba popatrzeć:
Nie ma co się dłużej rozpisywać, trzeba popatrzeć:
Subskrybuj:
Posty (Atom)