Już dawno nie dotykałam krosna, a szkoda, bo to przyjemna praca i w głowie mam jeden projekt. Ale ciężko znaleźć na to czas i miejsce jak obok cały czas leżą druty, szydełko i igły. Próbowałam policzyć ile mam rozpoczętych prac, ale nawet nie potrafię tego zrobić! :)
Dziś chcę pokazać kolejną część bransoletek tkanych na krośnie. Zrobione były jakiś czas temu, ale ja jak zwykle nie mogłam się zmobilizować, żeby zrobić zdjęcia.
Kotki - nie mogło ich zabraknąć w mojej kolekcji!
Ornamenty - też uwielbiam takie wzory
I z rzemieniami,
Każda inna, która najlepsza?
Wszystkie śliczne :)
OdpowiedzUsuńWszystkie przepiękne 💖 ale jakbym musiała wybrać jedną to nr 2 ornament😍💞
OdpowiedzUsuń