Lubię to!

sobota, 18 czerwca 2016

Moja Luna

Ostatnio wyznaczyłam sobie niemałe zadanie bojowe. W biegu i natłoku obowiązków, musiałam usiąść i pomyśleć chwilę. Łatwo nie było a i okazja nielicha. Święto Przyjaciółki jest czymś ważnym. Z tej okazji postanowiłam stworzyć coś wyjątkowego. Dla miłośniczki sów nie mogłam wybrać innego wzoru. Złożyłam zamówienie w Drewutni bardzo zdolnego Emila - http://www.drewutniaemila.pl/ na kaboszon z wiadomym motywem. 
Gdy odebrałam paczuszkę z Sową, zaniemówiłam. Małe dzieło sztuki!



Szukałam weny długo, oj, długo. A w głowie pusto! Postanowiłam jak zwykle działać spontanicznie.

Sowa szyta nocą, przy świetle Księżyca, świec również. Wzięłam kubek z kawą, filc, górę koralików i... poleciałam!


Rano już było widać cień tej szalonej wizji, która co rusz zmieniała się jak w kalejdoskopie...




Bardzo przyjemnie się to szyło.
Jako, że nigdy nie liczę czasu spędzonego z igłą w ręku, tym razem postanowiłam coś sprawdzić.
Zaczęłam odliczanie w tym momencie:


Tak to wyglądało po godzinie:


A tak po kolejnej:


Och! Jednak lepiej nie patrzeć na zegarek! :)
9 godzin przed wysłaniem paczki już na horyzoncie majaczyła meta...


Uff.. Jeszcze tylko podszyć od spodu. Słyszałam zza okna świergot pierwszych ptaków. Wydaje się, ale zabrało mi to 4 godziny...


A oto nareszcie efekt końcowy pracy nad prezentem dla wyjątkowej osoby:




Nad Sową mruga ametystowy księżyc, a towarzystwa dotrzymują mu dwie sodalitowe gwiazdy i maleńkie kuleczki ametystu i jadeitu.
Otoczone przez płaszcz koralików. Koraliczków, właściwie. Maleńkie 1,5 milimetrowe TOHO w kolorach: Gold-Lustered Amethyst, Higher-Metallic Amethyst, (które w robótce niewiele się od siebie różniły, ale dały bardzo delikatny efekt cieniowania :)), Transparent Amethyst, Trans-Lustered Med Amethyst, Metallic-Amethyst Gun Metal, Gold-Lustered Raspberry i po odrobince Silver Lined Lt Topaz oraz Trans Rainbow Olivine. Użyłam jeszcze koralików Stuco, ale nazw ich odcieni nie potrafię zidentyfikować.
Kolia przytula się do szyi dzięki rzemieniom w cudownym kolorze i metalowym elementom.
Tył jest usztywniony i podszyty granatową skórą. Całość ma ok 16 cm w najszerszym miejscu.

Pooglądajmy ją dalej:








Nie mogło zabraknąć zdjęć na moich ulubionych kamieniach:




Radość, jaką obdarowana odesłała mi w zamian, jest dla mnie największą nagrodą. 
Kochana, niech Ci się dobrze nosi i jeszcze raz - wszystkiego najlepszego! <3


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz